Mnie tam tylko pociąga :D

no właśnie nie wiem jak to określić żeby być zrozumianą jeśli chodzi o to odrzucanie ;P

spróbuj :)

owszem - jest seksowny itp, ale ma w sobie też coś demonicznego, wygląd niby oszałamiający ale jednak to coś jest niepokojące, no facet jest tak intrygujący, że aż przerażająco-pociągający - ot sprzeczność/skrajność o której pisałam, trudno mi jest opisać taakie emocje ;D

Wiem o co Ci chodzi ale właśnie to jest pociągające,nie wiem jak Ciebie ale mnie kręcą na ekranie tak zwani źli chłopcy ,są ciekawsi od nudnych zawsze dobrych miśków,właśnie tak jak piszesz to jest niepokojąco-intrygujące.Tak to już jest ,że babki lecą na takich :D

wiem wiem, wystarczy jedno spojrzenie z ekranu i już szybciej bije serducho ;DD wgl jego fizjonomia jest wyjątkowa, sposób poruszania się, moja ulubiona scena z filmu Wstyd - metro, jego wzrok pożerający nieznajomą, nic nie mówi, ale nie musi, byłabym jego na miejscu tej kobiety haha

coś a'la John Malkovich- fascynuje, ale przeraża. Z tym, że Malkovich jest lepszym aktorem. A Fassbender jest przystojny. Takie moje odczucia :)

Fassy też jest dobry ;) wg mnie.

Nie napisałam, że jest złym, ale Malkovich lepszym. Myślę, że jeśli Fass dostanie Oscara w tym roku (a ma duże szanse, tylko Leto może mu zagrozić) to będzie dostawać coraz lepsze propozycje ról i wtedy będę mogła z czystym sumieniem napisać, że jest dobrym aktorem :)

Widzę, że nie tylko ja mam dziwne ciagoty do takich aktorów ;) Malkovich, Fassbender. Dodałabym Cumberbatcha.

Cumberbatch wcale a wcale mnie nie rusza. Ale dodałabym Javiera Bardema. Moim zdaniem Fassbender nie jest tak złożony jak Malkovich jeśli chodzi o fizjonomie, bo Fass się uśmiechnie i nogi miękną, a uśmiechnięty Malkovich mógłby wpędzić do grobu...

Masz rację. Mi jednak chodziło o inny urok niż ten, który funkcjonuje u Malkovicha.

Nie zaczyna się zdania od "mi".

Mnie zaskoczyłeś tą uwagą ;)

A nie wiesz, że tacy faceci właśnie są najbardziej interesujący? <33333

Wiem, o to mi chodziło. Podjęłam temat z innej strony ; )

Ja doskonale wiem o co chodzi :). Nie zaprzeczę, że Fassy to przystojny i seksowny facet, choć nie w moim typie. Jednak, kiedy tylko pojawia się na ekranie nie mogę oderwać od niego wzroku i od tych jego zimnych niebieskich oczu. Tak samo ma moja znajoma, która zobaczyła go pierwszy raz w Fish Tank i stwierdziła, że był tam takim śliskim, niepokojącym typem, ale jednak... miał w sobie coś fascynującego. Gość ma niesamowity magnetyzm i charyzmę.

o to to to ! ; ))

Mam takie same odczucia - tak zniewala że aż przeraża.... ma w sobie coś tak niepokojącego... może to ze jest Niemcem.... jak dla mnie bije od niego wlasnie ten niemiecki chłód ( widzę go w roli gestapowca jak nic) -ale równoczesnie jest tak nieziemsko pociągający że az boli... rzeczywiscie ma cos z Malkovicha- chociaz Malkovich nie jest jakos wybitnie przystojny ale na ekranie bije z niego niesamowity zimny magnetyzm... Michael oprócz tego jest bardzo przystojny wiec tworzy sie mieszanka wybuchowa.....

Bo urok Michasia można porównać do hipnotyzujacego widoku krążącego wokół Ciebie usmiechającego się rekina. Niby się boisz, ale to taki fasscynujący widok!!

mniej więcej ;P xD