mam nadzieję, że nie! nie mam nic do Jamesa, ale nie wyobrażam sobie żeby
miał zagrać Jeffa....może dlatego, że w ogóle filmu o Jeffie sobie nie
wyobrażam.

Jeśli miałby powstać film, tylko jego widzę w tej roli.

Patrząc na zdjęcia obydwu widać, że są wręcz bliźniaczo do siebie podobni. Gdyby James nie dostał tej roli byłabym co najmniej w szoku.

no, podobni, na niektórych fotach bardzo, tyle że moim zdaniem Jeff był po
prostu piękny, a Franco...jakoś nie przypada mi do gustu. Jeff miał
niepowtarzalny urok...

Ja już sama nie wiem, kto mógłby zagrać Jeffa, ale z drugiej strony przecież lepszy Franco niż Pattinson!!

hmmm...Nie ma chyba nawet chociaż trochę podobnego aktora do Jeffa?

Tylko James Franco się nadaje, mam nadzieje, że go wybiorę, a nie tego cholernego Pattinsona. Franco jest bardzo podobny i to dobry aktor, a głos i tak powinni podstawić, bo przecież nikt nie ma takiego głosu jak Jeff Buckley .