Jest podobny do Jamesa Deana, ale tylko na niektórych fotkach. Tutaj natomiast nie widzę Jamesa, tylko Josepha Gordona- Levitta.
http://www.cocumag.com/wp-content/uploads/2012/07/fran01.jpg
Nie wiem, czy tylko mnie się tak kojarzy...?
James jest tylko jeden, tak samo jak Joseph.
chyba tylko Tobie przypomina on Ci Joseph'a na tym zdjęciu :)
No wiem! Obaj są wyjątkowi :)
Tutaj po prostu tak mi się skojarzył, ale widocznie mam zwidy ;)
Obu miło się ogląda i jestem fanką Jamesa i Josepha. *.*
Ja Go pierwszy raz zobaczyłam w "500 Dni miłości" i wypadł naprawdę świetnie. Potem obejrzałam sporo innych filmów i muszę przyznać, że w Jego kategorii wiekowej jest jednym z lepszych aktorów ;) Ja akurat wolę Jamesa, ale jeśli chodzi o gatunek filmów, które mi się podobają, to chyba Joseph wygrywa. Nie widziałam chyba filmu z Josephem, który nie spełnił moich oczekiwań, natomiast Jamesa widziałam w słabych produkcjach. Zależy jak na to spojrzeć ;) I tak obaj są fantastyczni :D