w miare podobny..ale dla mnei ok wyglada jakby byl synem toma berengera.Podobienstwo idealne moim zdaniem.

Uważam

http://images.icanhascheezburger.com/completestore/2008/10/19/128689326220527908 .jpg

O tak jest. Posiada tę niebywałą charyzmę. wygląda na typ buntownika tak jak James Dean, Heath Ledger.

klon to może nie,ale jest podobny

zgadzam sie co do tego drugiego. Porównanie do J.D. odstręcza

Oglądając Spidermena doszłam do tego samego wniosku. Franco bardzo
przypomina Deana- nawet sposób mówienia i zachowania podobny mają.

zajebisty aktor i wygląda hollwyooddzko:)

rzeczywiscie na niektorych zdjeciach przypomina jamesa dean'a, albo mlodego marlona brando.

w końcu go zagrał dlatego, że podobny

mi Kamil Bednarek momentami przypomina James'a, po prostu czasem mają podobna mimikę twarzy.

Bednarek? Ciekawe, z której strony! :P
A ktoś tam wyżej z Marlonem Brando ostro przesadził. Przecież od młodego Marlona można oderwać oczu, a z tym jakoś nie mam problemu :P Jeśli już, to młody Brando jest bardzo podobny do młodego Paula Newmana ;)
A Franco do Dean'a, fakt, chwilami bardzo podobny :)

A mnie James przypomina Jeff'a Buckley'a :)

zgadzam się w 100% szczególnie do Jeffa w teledysku do piosenki Forget Her

Zgadzam się, bardzo podobny do Jeffa.

jest pewne podobienstwo natomiast do deana mu troche brakuje... ludzie sie sugeruja bo zagral w niezlej biografii...

Racja! Zauważyłem to w filmie 'Gang braci' (notabene dziejącym się w czasach Deana, czyli latach 50), z tą fryzurą, zapadniętą twarzą i wydatnymi kośćmi policzkowymi od razu wywołał skojarzenie. Jak zobaczyłem na filmwebie, że on grał Deana w jakimś biograficznym filmie, uważam że to idealny aktor na to miejsce!

No, tu jest nawet porównanie do Dean'a:
http://totallylookslike.icanhascheezburger.com/2008/10/24/james-franco-totally-l ooks-like-james-dean/

"O tak jest. Posiada tę niebywałą charyzmę. wygląda na typ buntownika tak jak James Dean, Heath Ledger."

zgadzam się całkowicie uwielbiam Ledgera! i James jest odkryciem naprawdę dużym.

Świetnie zagrał jamesa deana, uważam że jest do niego bardzo podobny i nie tylko z wyglądu, podobnie mowi i ma podobne gesty. Uważam, że to niewykorzystany talent, mam nadzieję że w tym roku dostanie Oscara i nie będzie musiał grywac roli typu Harry Osbourne ze Spidermana, zasługuje na główne role

Coś musi być na rzeczy skoro go zagrał, mimo to Franco jest przystojniejszy od Dean'a
Muszę obejrzeć ten film, wcześniej nie miałam jakoś okazji.