Postanowiłem obejrzeć ten film z czystej ciekawości aby dowiedzieć się czegoś na temat legendy kina, jaką był James Dean.Przynam,że widziałem tylko fragmenty jego filmów i niezbyt dokładnie znałem historię jego życia.Ten biograficzny obraz bardzo mi się spodobał i to do tego stopnia,że chyba mam nowego idola.Z wielka chęcią obejrzałbym "Buntownika bez powodu"czy "Olbrzyma".Film oceniłem 10/10.Aktor grający tytułową rolę był niezywkle podobny do gwiazdora i widać zaangażowanie jaka włożył w swoją postać.Polecam!
MAsz ten film na kompie? Chcialabym go obejrzec, ale nie mam go skad wziac... Odpisz jak znajdziesz chwilke, papa ;)
Niestety nie posiadam tego filmu.Obejrzałem go w telewizji.Może jeszcze kiedyś wyemituja.Pozdrawiam !
Najśmieszniejsza scena była kiedy James sie rozebrał do naga
śpiewając "Hey Pier Your Breaking My Haert".James Dean to postać tragiczna.