PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=546975}

127 godzin

127 Hours
7,1 129 606
ocen
7,1 10 1 129606
6,6 29
ocen krytyków
127 godzin
powrót do forum filmu 127 godzin

...i przeżył po to żeby uzmysłowić innym idiotom, że w takie odludzie nie powinno sie iść samemu, a juz na pewno bez zostawienia wiadomości co gdzie i kiedy...

ocenił(a) film na 3
zombie1977

Zgadzam się, poza tym film nudny i bez polotu - typowa historia o typowo amerykańskim idiocie

ocenił(a) film na 8
aethersis

Typowa historia, która niestety zdarzyła się naprawdę. Może i zachował się makabrycznie głupio, ale nazwać faceta, który odciął sobie rękę, byleby przeżyć, typowym idiotą - to aż boli.

ocenił(a) film na 4
zombie1977

dokładnie. płycizna i tandetna ckliwość na końcu. gniot. ale obrazki i montaż momentami bardzo fajne.

ocenił(a) film na 9
Muwistar

Co to za utwór jest w końcowych scenach?

zombie1977

zgadzam sie, idiotów nie sieją, próbowali w końcu z tego całego przetrwania tego pana zrobić jakiś morał życia dodać jakąś ciekawą muzykę, ale... wyszedł jeden morał: idiota może zmądrzeje ale zostanie okaleczony albo umrze w obu przypadkach na początku był idiotą

ocenił(a) film na 9
Bonus

ale rola Franco była świetna, temu chyba nie zaprzeczycie?

ocenił(a) film na 7
Bonus

Taka pi*da siedząca w domu nie zrozumie

Shredded

czy pi*da cie może nie wychowywała? Rozum w dupie i sru bez rozumu jak pies za królikiem bezmyślnie? bez przygotowania i zabezpieczenia jak bohater filmu.

ocenił(a) film na 8
zombie1977

Ja się trochę nie zgadzam, że ten facet to idiota.. pasjonowały go te wspinaczki, fakt - ryzykował i zapewne wiedział czym to grozi, ale czy większość z nas również zważała na konsekwencje gdy kochamy coś robić? przecież myślimy- jak to się mawia - że tragedie nie spotykają nas samych, a innych ludzi. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, więc nie wiem jakbym postąpiła, ale nie jestem przekonana, czy odcięłabym sobie rękę... A czy polskich alpinistów, którzy zginęli w tym roku też nazwiecie idiotami? Niejeden mówi, że "po co się tam pchali" - a no cóż pasja.

ocenił(a) film na 3
a_aaliyah

ja rozumiem pasje i wiem, że czasem można wzlecieć za blisko słońca które roztopi wosk w skrzydłach, ale właśnie dlatego uważam że trzeba sie zabezpieczać żeby nie trzeba było scyzorykiem odcinać sobie ręki :) co do alpinistów to szli w pełnym rynsztunku, z zapleczem które minimalizowało ryzyko na tyle na ile to możliwe w takich warunkach...dzisiaj wiemy, że przegrali z potega natury...

a_aaliyah

Albo ten film oglądałaś niezbyt uważnie albo go nie zrozumiałaś. Nie chodzi o to, że jest idiotą bo pasjonowały go wspinaczki, ale sposób w jaki te pasje spełniał. Głównie chodzi o to, że on nie zostawiał nikomu żadnej wiadomości gdzie jedzie i ile tam będzie. Wtedy zaczęliby go szukać już w poniedziałek. A po drugie w sposób jaki to robił. On lekceważył sobie naturę bo czuł się pewnie - chojraczył. Pięknie to obrazuje moment w którym skaczą z tej szczeliny do tej wody.

I odpowiadając na Twoje pierwsze pytanie to tak, każdy rozumny człowiek zważa na konsekwencje. Dlatego stara się najlepiej jak może zabezpieczać by wyeliminować jak najwięcej przyczyn, które mogą doprowadzić do tragicznych wypadków. I w moim przekonaniu polscy alpiniści to zrobili. Więc Twoje postawienie znaku równości pomiędzy sposobem spełniania swoich pasji ich i bohatera filmu jest jakimś nieporozumieniem.

ocenił(a) film na 8
Belief

Zgadzam się z Tobą. Wiele osób swoje pasje realizuje i uważa na niebezpieczeństwa a inni jak to nazwałeś "chorjaczy" bo myślą, że im się nic nie stanie. Nie przemyślałam tego w jaki sposób napisałam swój poprzedni komentarz, także przyznaję się moja ocena nie jest odpowiednia.

a_aaliyah

Nie poinformowanie nikogo o tym gdzie się wybiera było idiotyczne, bohater zresztą sam zdaje sobie z tego sprawe (niestety kiedy jest już za późno). Z drugiej strony przyklejanie do niego na stałe w kontekście całego filmu nalepki IDIOTA jest trochę płytkie i powierzchowne. Każdemu przytrafia się zachować idiotycznie, tutaj to zachowanie miało niestety ogromne konsekwencje, ale jestem pewna, że masa z was nieraz poszła gdzieś nie mówiąc nikomu gdzie się wybiera, nawet do pobliskiego lasu i tp. Wróciła i może nie ma nawet świadomości, że gdyby coś jej się tam stało to znalazłaby się w takich samych tarapatach jak główny bohater. Nie usprawiedliwiam tego co zrobił (bo to było głupie!), ale chcę tylko zauważyć, że dystanosowanie się w takim stopniu od bohatera, bo on jest głupi a ja nie jest trochę pozbawione jakiś głębszych przemyśleń.

ocenił(a) film na 8
zombie1977

najwięcej wypadków i tak zdarza się w domu- większa szansa że zrobisz sobie krzywdę w kuchni, niż na wycieczce w lesie. Zauważ, że o śmierci kogoś w tatrach trąbią w wiadomościach, a o tym, że ktoś poślizgnął się w kuchni na rozlanym oleju i zabił uderzając głową o kant stołu... Mówienie, że ktoś jest idiotą, mija się z celem. Każdego dnia ktoś popełnia mniejsze lub większe idiotyzmy- jak każda osoba, która suszy włosy siedząc w wannie :) Koleś "wsławił" się tym, że miał w sobie ogromną wolę życia, czego wielu ludzi siedząc w pracy za biurkami nie doświadcza w ogóle.

zombie1977

To film o idiocie nie może być już dobry, pomijając już nawet zasadność użycia takiego określenia? No i tym bardziej, że nikt z nieodpowiedzialności nie robi w tym filmie cnoty, a i sam bohater dokonuje autoprezentacji w formie skrojonej na modłę pierwszego lepszego show dla pięciominutowych bohaterów. Film ciekawie zrealizowany i z dobrą rolą. Z mojej strony 8/10.

ocenił(a) film na 8
zombie1977

Przecież było to pokazane w filmie, że żałował tego, że nie powiadomił nikogo o swojej wyprawie, ani o tym dokąd się wybiera. Było to związane też z tym, że był ratownikiem i czuł się pewnie.
Poza tym na końcu, zostało powiedziane, że już po tym wszystkim zawsze zostawiał informację dokąd się wybiera, bo nie przestał się wspinać i podróżować.
Moim zdaniem film dobry, skłania do refleksji, a w dodatku oparty na autentycznej historii, świetnie zagrana rola przez Jamesa Franco i reżyseria też niezła, choć właśnie ten aspekt jest najsłabszy moim zdaniem w tym filmie.

ocenił(a) film na 3
mk34

''Przecież było to pokazane w filmie, że żałował tego, że nie powiadomił nikogo o swojej wyprawie, ani o tym dokąd się wybiera. Było to związane też z tym, że był ratownikiem i czuł się pewnie.
Poza tym na końcu, zostało powiedziane, że już po tym wszystkim zawsze zostawiał informację dokąd się wybiera, bo nie przestał się wspinać i podróżować.''

mądry głupek po szkodzie...musiał prawie życie stracić żeby sie nauczyć :)) poza tym dodatkowy dowód na to że był idiota to założenie, że jako ratownik jest poza wszelkim ryzykiem...tak jakby strażak palił ognisko w lesie i mógł bez ryzyka zapruszyc ogień bo przecież jest strazakiem :)))

ocenił(a) film na 9
zombie1977

Czytałam o nim i podobno przed tym pokazanym w filmie pechowym wypadem, miał wcześniej dwie sytuacje, w których prawie zginął (i nic go to nie nauczyło, szarżował dalej). Raz prawie zginął pod lawiną drugi raz - skoczył do wodospadu i został wciągnięty przez wir.
Określenie idiota w pełni do niego pasuje. Nie był idiotą dlatego, że poszukiwał adrenaliny, tylko dlatego, że kompletnie igrał sobie z niebezpieczeństwem.
Jest wiele osób, które szukają adrenaliny. Ale co innego uprawianie sportów ekstremalnych z głową, a co innego takie szarzowanie i igranie z własnym zyciem.

negrita84

A to jak zaszufladkujesz? http://www.youtube.com/watch?v=3bzp-r0vhJk W sportach ekstremalnych ciężko wyznaczyć granice. Rozwiń myśl "z głową" Może jakieś przykłady jak należy uprawiać ekstremalne sporty z głową? Tylko napisz z głową :)

ocenił(a) film na 9
F117

Oczywiście, że ciężko wytyczyć granicę. Należy używać wyobraźni.
Uprawianie sportów "z głową" - choćby takie dwie proste rzeczy, których zabrakło naszemu bohaterowi. Brać komórkę, w dzisiejszych czasach można umówić się np na telefon, na puszczenie sygnału itp.
druga sprawa - mówić znajomym/rodzinie o swoich planach. Pozostawić wiadomość, gdybym nie wracał/a (lub gdybym nie odbierał/a telefonu) - szukać mnie w miejscu X...
Miałam przyjemność spędzać wakacje w naszych Tatrach i wynajmować pokój od pewnej góralki. Owa starsza pani zawsze rano prosiła nas o informację gdzie idziemy, a wieczorem sprawdzała, czy jesteśmy w pokoju. i to jest dla mnie właśnie używanie głowy (mimo że chodziliśmy tylko po zwykłych szlakach, a nie po zadnych ekstremalnych).

negrita84

Z grubsza rozumiem Twoja idee i się poniekąd zgadzam. Mówisz o minimalizacji ryzyka na ile to możliwe i nie kłóci się z chęcią posmakowania maksimum adrenaliny :) Pozdrawiam

zombie1977

idiotą to on nie był moim zdaniem. Ja osobiście uważam, że ona byt pewnie się poczuł.. Facet myślał że się na tym zna i wie co robi. Uważał że zna teren i nic mu nie grozi ale jak wszyscy jemu podobni pasjonaci mocnych wrażeń przeliczyli się i nie docenili zmienności przyrody która zaskakująca jest. O tym Każdy człowiek powinien pamiętać

ocenił(a) film na 9
zombie1977

Nie zgadzam się z autorem, bohater zachował zimną krew a nie panikował jak większość idiotów. Co do filmu bardzo fajnie zrobiony, a gra aktorska naprawde na wysokim poziomie ;)

ocenił(a) film na 8
zombie1977

no ale życie w ten właśnie sposób go nauczyło,i sie zmienił,

zombie1977

Jak ja uwielbiam czytać tego typu recenzje i oceny. Jacy to oni są mądrzy, czego by oni nie zrobili. Pewnie jeszcze byście rysowali strzałki prowadzące do celu. Jak czytam takie wypowiedzi to rzygać mi się chce. A wy, tak po prawdzie to byście się zes..li w gacie na jego miejscu i płacząc wołali mamusię i tatusia na pomoc. Nie da się wszystkiego przewidzieć do końca. A facet miał jaja jak mało kto. Założę się, że żaden z tych co go tak krytykują nie zdecydowałby się na tak drastyczny krok. Byście się obsmarkali i umarli z pełnymi gaciami w tej dziurze. Może był gość zbyt pewny siebie, ale tylko tacy dochodzą do czegoś. No i dzięki tej pewności uratował swoje życie. Wiedział że tylko ten sposób uratuje go. Was nie widzę na Jego miejscu.

ocenił(a) film na 3
katana57

zakryj sobie czyms klawiature zanim sie porzygasz...

zombie1977

Jeszcze nie śpisz gimbusie ? Rzygać chce mi się na was a nie na klawiaturę :-)

ocenił(a) film na 3
katana57

oj ktos zapomniał lekarstw zazyć... :/

zombie1977

Myślę, że to twój ojciec zapomniał czegoś użyć. I do szkoły. Zdanie zaczyna się dużą literą. Bez odbioru.

ocenił(a) film na 3
katana57

pANU juz podziekujemy...

użytkownik usunięty
zombie1977

Dopóki taki wypadek się nie stanie to mowimy o tym, że ktoś ma hobby itp. Ale jak ktoś zginie tak jak ten właśnie gość albo w górach, alpinista to wtedy się mówi "po co tam szedł". Taka prawda, nie powiedziałbym, że główny bohater to idiota. Po prostu znalazł się w złym miejscu i złym czasie, kwestia przypadku i życie wywróciło się do góry nogami, tak samo jak w Himalajach i nic nie można więcej powiedzieć.

ocenił(a) film na 3

to ciagle jest hobby z ta róznica, że może być hobbysta z głowa i bez niej czyli głupek...:) przeczytaj moje piosty wyżej jest tam mowa o Himalajach :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones